XXXIV Niedziela Zwykła ROK A
Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

Mt. 25, 31 - 46
Królestwo ze swoistym kodeksem, doczesność odpowiedzialna za wieczność!

Każde królestwo, każde cesarstwo, każde państwo, każdy system polityczny, ekonomiczny czy filozoficzny opiera się na jakiś bardzo konkretnych zasadach: są to ustawy zasadnicze czyli konstytucje, są to kodeks, w końcu mogą to być umowne zasady, które stoją na straży życia społecznego czy porządku racji stanu poszczególnych państw. Jedne z nich są lepsze inne gorsze. Jedni ich przestrzegają inni nie! Dlatego dziś stawiamy bardzo zasadnicze pytanie: a jaka jest ustawa zasadnicza Królestwa Bożego? Jaki jest najważniejszy kodeks królestwa, które przyniósł i głosił Jezus Chrystus?

Poszukajmy odpowiedzi na to pytanie razem z Jezusem. On nam to po kolei, punkt, po punkcie chce dziś wyłożyć. Scena sądu ostatecznego, która została przez Jezusa została namalowana słowem wprowadza nas w realia odpowiedzi na pytania, które sobie w tym rozważaniu żeśmy postawili.

Ustawa zasadnicza ukierunkowana jest na dwa zasadnicze elementy. Pierwszy z nich i najważniejszy to jest Bóg. Drugim elementem jest człowiek. To jest fundament, na którym jest budowane prawodawstwo Królestwa Bożego. Co więcej Bóg i człowiek, to spojrzenie na wieczność przez doczesność. Każdy dzień , każda chwila, która staje się tak naprawdę przedsionkiem wieczności. Przez te ustawę zasadniczą Jezus chce pokazać jak ważne jest prawo, na którym jest zbudowane Jego Królestwo. To prawo widzimy w Jego kategorycznym stwierdzeniu: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.

Jest to prawo ukierunkowane na człowieka. Człowiek jest podmiotem tego prawa. Jest w tym królestwie najważniejszy. Tylko, że dziwnie się składa, że jest to jednocześnie zadanie postawione przed człowiekiem. To zadanie trzeba codziennie odczytywać. Jest ono zapisane nie w masie społecznej, ale w bardzo konkretnym człowieku i to tym najbliższym. Często będą to małżonkowie, dzieci, współpracownicy, sąsiedzi, przyjaciele. Będą to również ci, którzy nam czynią zło. Będzie to po prostu prozaika dnia codziennego, z tym wszystkim co nim jest. I właśnie ten człowiek jest jednocześnie ikoną samego Króla, Jezusa Chrystusa.

Jak zatem odczytać tą ikonę w oparciu o to prawo, które przed nami postawił Jezus? Jak odczytać w człowieku Jezusa?

Niesamowicie odczytała to Katarzyna z Genui w swoim dzienniku kobiety światowej, gdzie na końcu zanotowała taką oto myśl: Dzisiaj wychodzę z samej siebie, by więcej tu nie wrócić! Tak, trzeba wyjść z siebie, by więcej tam nie wrócić z grzechem. Wychodzę z siebie jak najwięcej miejsca zrobić tam dla Jezusa. Skoro to miejsce już tam będzie łatwo będzie czytać Jego obraz w drugim człowieku. Dlatego tak kontrastowymi zestawieniami w obrazie sądu ostatecznego posługuje się Jezus. On chce w nas wywołać ten moment refleksji i to bardzo istotnej. Czytać obraz Jezusa w sobie i drugim człowieku, robić jednocześnie miejsce dla Niego w oparciu o ustawę którą nam proponuje w swoim królestwie, jak to zrealizować?

Skoro Jezus mówi o zauważeniu drugiego człowieka, o bardzo konkretnych sytuacjach, głodu, pragnienia, nie odwracania się od przybyszów, a bycie dla nich miłymi to znajduję jeszcze inne detale: to nie plotkowanie, nie oczernianie innych, bo słowem można zabić! To jeszcze więcej nie odwracać głowy, gdy sąsiad przechodzi obok mnie! To odczytywanie Jezusa na płaszczyźnie sądu ostatecznego i wskazań królestwa, które przed nami stawia to także: bycie zaangażowanym w życie wspólnoty lokalnej, widzenie jej problemów, widzenie zła, a nie odwracanie głowy, bo mnie to nie dotyczy. Tak właśnie czytamy obraz Jezusa w codzienności. Skąd barć do tego siły?

Jezus nam podpowiedział wielokrotnie módlcie się i w modlitwie nigdy nie ustawajcie!

Tak trzeba z siebie wyjść, bo wtedy można zobaczyć prawdę o sobie, a powrót stanie się radością bo dokona się przemiana jeżeli tylko wracając naprawdę w naszym sercu zrobimy odrobinę więcej miejsca dla Jezusa.

Znajdź dla Niego miejsce i przestrzeń w codzienności. Czas i przestrzeń dla Jezusa to modlitwa. Z niej wychodzimy jako ci, którzy umieją czytać Jego ikonę w drugim człowieku.

Na takich zasadach opiera się Królestwo Jezusa. Taka jest jego ustawa zasadnicza, takie są jego kodeksy, a realizują się one i skupiają drugim człowieku. Warto się nad tym zastanowić bo w tym, królestwie codzienność jest ukierunkowana na wieczność.
Amen.

[ Archiwum Słowa na Niedzielę i Święta ]