Scena z znad Jordanu, w której uczestniczą Jan Chrzciciel, faryzeusze i uczeni w piśmie - wysłannicy arcykapłanów i kapłanów, oraz lud tam zgromadzony wymusza na nas jedno zasadnicze pytanie: jakiej odpowiedzi wobec współczesnego świata, udzielimy my współcześni uczniowie Jezusa, przygotowujący się na spotkanie z Nim?
Odpowiedź na to pytanie zamknięta jest w kluczu, którym jest osoba Jana Chrzciciela. Jest to odpowiedź jednoznaczna, pozbawiona jakichkolwiek niedomówień, czy zafałszowań. Odpowiedź zawarta w jego słowach pokrywających się z jego codziennym życiem. Ta odpowiedź zamyka się w jednym słowie - świadek.
Czy zatem odpowiedź naszego życia jest świadectwem o Jezusie? Na czym to świadectwo ma polegać? Patrząc na Jana znajdujemy bardzo istotne wskazania. Po pierwsze to radykalizm - w Janie nie było cienie wątpliwości z kim się identyfikuje, w czyim imieniu przepowiada i chrzci. W jego życiu nie było zarazem tak i nie. To było jednoznaczne opowiedzenie się po stronie Tego, który GO posłał.
Po drugie, to konkretny styl życia Jana. On mówił sam za siebie. Stał się przyczyną postawienia, pytań przez wysłanników kapłanów. W jego zachowaniu w codzienności też nie była tak i nie.
Po trzecie, nie było zafałszowania co do oczytania jego osoby. Chociaż wątpliwości budziły się wśród kapłanów i faryzeuszów, to odpowiedź Jana była jedna: Odpowiedział: Jam głos wołającego na pustyni: Prostujcie drogę Pańską, jak powiedział prorok Izajasz.
Czwartym znakiem czytelności Jana Chrzciciela jest fakt, że Bóg jest dla Niego najwyższym i najważniejszym autorytet w życiu, jego działalności. Przed Nim staje w całej pokorze. Wskazuje na to ta odpowiedź: Jan im tak odpowiedział: Ja chrzczę wodą. Pośród was stoi Ten, którego wy nie znacie, który po mnie idzie, a któremu ja nie jestem godzien odwiązać rzemyka u Jego sandała.
Osoba Jana jest zatem odpowiedzią na nasze dzisiejsze pytanie, które sobie stawiamy. Aby być czytelnym wobec codzienności, musimy udzielić światu takiej oto odpowiedzi.
Radykalni - idący za Jezusem, nie za koniunkturą świata, czyli nie być jak chorągiewka. Nie lękać się, że osadzą nas od czci i wiary, bo opowiadamy się za Jezusem.
Konkretni w swoich zachowaniach w codzienności - Życie przepojone wiarą, która wynika z mojego spotkania z Jezusem, a nie tylko tradycyjny dodatek do życia.
Autentyczni, bez dozy jakiś dziwnych dodatków życiowych, które mogłyby przysłonić w naszym życiu Jezusa. Bóg jest najwyższa instancją naszych odniesień, to czwarty element naszego świadectwa o Jezusie w codzienności.
Takie elementy jeżeli będzie zawierała nasza wiara wpisana w naszą codzienność staną się czytelną odpowiedzią wobec świata.
Amen.