Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych. Dzień Zaduszny

J. 14, 1 - 6
Jezus jest drogą do wieczności.

Dzisiejszy dzień ma swoistą wymowę. Stawia nas wobec tajemnicy życia i śmierci. Stawia nas wobec tajemnicy doczesności i wieczności. Wobec tajemnicy odpowiedzialności za życie teraźniejsze i przyszłe. Dzisiejszy dzień uczy - uczy dobrze żyć, ale też uczy przygotowania do wieczności. Jakie właściwie jest przesłanie dzisiejszego wspomnienia? Co Kościół chce nam przekazać w tym dniu pełnym zadumy?

Ten dzień jest po prostu skonkretyzowaniem, uznaniem, jak kto woli potwierdzeniem jednego z elementów naszej wiary. Chodzi o stwierdzenie - wierzę w życie wieczne! Czy rzeczywiście w nie wierzysz? Początkiem tej wiary w życie wieczne musi być przyjęcie faktu, że mam duszę nieśmiertelną. Duszę, którą otrzymałem od Boga i jestem za nią odpowiedzialny. Powiedziałbym językiem takim bardzo sportowym, odpowiedzialnym za jej kondycję. Odpowiedzialny za występ tej duszy w życiu doczesnym i za finał, który będzie na mecie życia - w czasie sądu ostatecznego. W obliczu Chrystusa, który jest prawdą, zostanie ostatecznie ujawniona prawda o relacji każdego człowieka z Bogiem. Sąd ostateczny ujawni to co każdy uczynił dobrego i to czego zaniechał w czasie swego ziemskiego życia, łącznie z wszystkimi tego konsekwencjami. Czyli mówiąc językiem bardzo prostym odpowiemy za dobro i zło. Wszystko - dobro oraz zło zostanie zanotowane.

Ta prawda, którą dzisiaj tak mocno przeżywamy uświadamia nam jeszcze jedną bardzo ważną sprawę - jest jeszcze czas dla nas do przygotowania się na to spotkanie z Jezusem. Czas ten nazywa się nawróceniem. Trzeba zacząć już teraz bardzo ostry trening w dobrym. Trzeba mieć odwagę czynienia dobra tak jak mamy odwagę czynienia zła. Dlatego Jezus jest dla nas na tej drodze drogą, prawdą i życiem.

Dzień dzisiejszy to jeszcze jedno wyznanie w naszej wierze, że jesteśmy złączeni z naszymi zmarłymi skarbcem modlitwy. Oni potrzebują naszej modlitwy, aby dotrzeć do celu jakim jest wieczność z Bogiem, jeżeli poprzez swoje życie doczesne, gdzieś po drodze ugrzęźli w czyśćcu. Pięknie o tej prawdzie przypomina Św. Jan Chryzostom, który mówi: nieśmy im pomoc i pamiętajmy o nich. Jeśli synowie Hioba zostali oczyszczeni przez ofiarę ich ojca, dlaczego mielibyśmy wątpić, że nasze ofiary za zmarłych przynoszą im jakąś pociechę? Nie wahajmy się nieść pomocy tym, którzy odeszli i ofiarujmy za nich nasze modlitwy. Ta pomoc jest konieczna, aby mogli uzyskać świętość konieczną do wejścia do radości nieba - jak uczy Katechizm Kościoła Katolickiego.

Przesłanie dnia zadusznego jest dla nas bardzo ważne, wchodzi w istotę naszej wiary, w życie wieczne. Prawdę, która tak plastycznie zilustrował kilka lat temu film "Uwierzyć w Ducha". Za dobro nagroda w wieczności, za zło kara.
Amen.

[ Archiwum Słowa na Niedzielę i Święta ]